Witaj!  LogowanieRejestracja

Odpowiedz 
Jak przeżyliśmy rok 2012
29-12-2012, 12:43 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2012 12:47 przez Akim.)
Post: #1
Jak przeżyliśmy rok 2012
Około rok temu w głowach dwóch przyjaciół z Kielc pojawił się pomysł. Pomysł, który w przyszłości w znaczny sposób odmieni sposób spędzania wolnego czasu przez nich oraz przez ponad 100 innych osób. Był to pomysł stworzenia gildii w grze Guild Wars 2, na którą obaj czekali już od kilku lat. W części pierwszej tej gry spędzili po kilka tysięcy godzin. Rozpoczęły się przygotowania mentalne.

Nadszedł kwiecień. Przygotowania mentalne zmieniły się w przygotowania praktyczne. Wymyślanie nazwy, tagu, adresu strony, kierunku rozwoju, głównych założeń, wyglądu i działania strony i forum. Pojawiła się uporczywa wręcz niepewność - co z tego wyjdzie? Pierwotna strona internetowa wyglądała mniej więcej tak: klik, a forum przetrwało do dzisiaj bez żadnych gruntownych zmian.

Początek maja to oficjalny start gildii. 12 maja, w kilka dni po starcie strony, po raz pierwszy otworzona została rekrutacja. Na początku dołączała do nas średnio 1 osoba dziennie. Raven stworzył na stronie głównej legendarny już Formularz rekrutacyjny, który był naszym ówczesnym szczytowym osiągnięciem technicznym. Miał on swoje zalety, ale i wady. W przyszłości został całkiem zlikwidowany, ale służył nam dobrze przez wiele tygodni i cieszył się większym zainteresowaniem, niż tradycyjne pisanie podania na forum. Gildia rozwijała się stopniowo w swoim tempie.

Drugi Beta Weekend Event był pierwszą okazją do spotkania się w grze i pogrania. Był też bardzo ważny dla mnie i Ravena, ponieważ był pierwszym i najważniejszym sprawdzianem, który pokaże, czy gildia umie funkcjonować poza forum. Jednak wszystko się udało i bawiliśmy się dobrze.

Już w czerwcu rozważaliśmy zmianę strony głównej na taką, która zdolna będzie wyświetlać newsy (poprzednia była statyczna i niezmienna) i opartą na WordPressie. Jednak sama zmiana fundamentów nic nie da, jeśli nie ma się odpowiedniej oprawy graficznej, tj loga, bannera itp, które ją wypełnią. Poprosiliśmy więc dobrego znajomego Ravena, wprawnego grafika, Arkadiusza Radka, aby wykonał dla nas powalające logo wraz z bannerem, tłem i dodatkami. Trwało to trochę czasu, prawdopodobnie cały czerwiec, lecz w końcu, po wielu przypomnieniach, jak wziął się do roboty, to zrobił nawet więcej niż potrzebowaliśmy. W konsultacji z nami powstało logo, banner, tapety i tło strony i forum, które widzicie do dzisiaj, i które będzie nam służyć jeszcze przez długi czas. Dokładnie 1 lipca nastąpiła aktualizacja strony głównej do nowocześniejszej wersji. Wraz z tym wydarzeniem gildia dostała porządnego kopa na rozpęd. Był to kamień milowy. Niesamowite jak dużo daje ładna strona gildii. Ilość nowych użytkowników, postów i tematów podskoczyła w niebiosa. News o tym możecie przeczytać tutaj. W ogóle dobrą metodą na poznanie historii swojej gildii jest przejrzenie starych newsów.

Następnie przyszedł trzeci Beta Weekend Event. Okres, w którym po WvW biegaliśmy dosłownie całą gildią. Tamte czasy pamiętają tylko najstarsi weterani naszej gildii, szkoda że niewiele ich zostało z nami do dzisiaj. Galeria screenów na stronie głównej wciąż zawiera screeny z tamtego okresu więc gorąco zachęcam do poznania korzeni naszej wspólnej zabawy.

Nadeszły wakacje, data premiery GW2 była już znana, ja byłem na niedługich wakacjach w górach, aż tu nagle na gildiowego maila przyszła propozycja udzielenia wywiadu serwisowi mmorpg.org.pl. Nie jest to może najlepsza strona o MMO jaka istnieje w internecie, jednak pytania które przyszły do nas były całkowicie w porządku. Doskonale pamiętam jak na wyjeździe w wolnej chwili na laptopie pisałem odpowiedzi. Wywiad po wielokrotnym sprawdzeniu został wysłany, a 8 sierpnia opublikowany na łamach w/w serwisu. Wywiad możecie przeczytać tutaj. Starzy wyjadacze doskonale pamiętają co się wtedy stało. Popcorn w dłoń i do czytania! Pod wywiadem pojawił się zalew hejterskich komentarzy, na które poprzysięgliśmy sobie nie odpowiadać, zaś nasza strona została zalana przez niekończącą się falę podań, niestety wątpliwej jakości podań. Wtedy to nasza gildia była chyba najbardziej wymagająca w historii. Odrzucaliśmy jedno podanie za drugim i rozeszła się opinia, że oceniamy podania jak jury dziewczyny w Top Model. Były to śmieszne czasy.

Mniej więcej w tym samym czasie Valker nas zaskoczył, bo pewnego dnia napisał, że od dwóch tygodni pracuje nad nową stroną główną dla naszej gildii. Zupełnie się tego nie spodziewaliśmy. To co nam podesłał było świetne - wyglądem było bardzo zbliżone do ówczesnej wersji, lecz funkcjonalnie było zupełnie inne. Bebechy były zbudowane od zera, zaś strona była wreszcie zintegrowana z forum. 12 sierpnia nasi gildiowicze pod adresem gildiasmok.pl ujrzeli jeszcze nowszą stronę główną, była to już wersja 3.0, która jest do dzisiaj i którą wszyscy się opiekujemy i rozwijamy, szczególnie Valker.

Potem obeszło się bez większych zmian. Gildia dalej się rozwijała, z tym że teraz w szybkim tempie. Na forum długo trwały dyskusje jaki serwer wybrać. Nie musieliśmy czekać długo, aż nadeszła wielce wyczekiwana premiera Guild Wars 2. Wtedy to forum nieco zamarło. Wszyscy grali i mało kto miał czas i chęć cokolwiek pisać na forum. I tu już zaczyna się bardziej nowożytna historia, którą spora część z nas pamięta.

Przejdźmy teraz do statystyk. Od momentu startu forum 8 miesięcy temu napisaliśmy 8,7 tysiąca postów, mamy 850 tematów, ponad 330 użytkowników i byłoby ich jeszcze więcej, gdyby nie to, że kiedyś usuwaliśmy konta osób, które do gildii się nie dostały. W Archiwum podań możecie znaleźć niecałe 300 podań, co jest ilością wręcz niesamowitą. A teraz coś, czego nie znajdziecie przeglądając statystyki forum: odwiedzin 33 000, odsłon 350 000, 4 000 unikalnych użytkowników (wszystko zaokrąglając w dół). Pewnie te liczby niewiele Wam mówią, ale wierzcie na słowo, że to dużo Uśmiech

Dziękuję wszystkim za bycie w tej gildii, bo to Wy ją tworzycie. Mam nadzieję, że za te kilka lat będziecie z uśmiechem ją wspominać. Gildia bez liderów i strony by istniała, gildia bez członków nie. My tylko to zaczęliśmy i trzymamy w całości. Z nadzieją patrzymy na rok 2013, oby przyniósł nam szczęście i dobrą zabawę.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-12-2012, 12:54
Post: #2
RE: Jak przeżyliśmy rok 2012
Również patrzę z taką nadzieją na następny rok! Grałem w sporą liczbę gier MMO (najwięcej w WoWa) i nigdy nie miałem takiej gildii jak Smok w której Ci co zaczynają są traktowani na równi z weteranami, ''ogarniaczami''. Zawsze Ci pierwsi byli zostawiani w tyle, 75% to były nolife, którym tematy dyskusyjne inne niż związane bezpośrednio z grą były obce. Tutaj w tej gildii patrzy się pod kątem poznawania ludzi, wspólnego grania, dyskusji na różne tematy, spotkań czy w przyszłości zlotów. Zupełnie inny level gamingowy. Oby tak zostało.

PS. Najlepszego w 2013!
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-12-2012, 17:18
Post: #3
RE: Jak przeżyliśmy rok 2012
Cieszę się, że mogłem z wami być jeszcze w 2012! ;D

Ciekawa historia. Ciekawa. Oczko
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-12-2012, 18:25
Post: #4
RE: Jak przeżyliśmy rok 2012
To były wspaniałe miesiące wspólnej zabawy. Mam nadzieję, że nadchodzący rok będzie jeszcze bardziej owocny Uśmiech
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-12-2012, 18:31
Post: #5
RE: Jak przeżyliśmy rok 2012
A ja w takim razie jestem jednym z najstarszych weteranów, pamiętającym pierwsze wypady BWE i powinnam dostać z tej okazji specjalną rangę! Język
Gdzie te czasy jak broniłam podanie biednego, małego Sziwarka, a teraz biedny, mały Sziwarek jest okropnym oficerem! :PPP
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-12-2012, 23:08
Post: #6
RE: Jak przeżyliśmy rok 2012
/salute

Panowie i Panie, to była wielka przyjemność grać z Wami w tym roku. I będzie jeszcze większa w następnym Duży uśmiech Wooohoooo.

p.s. ale ten czas leci! Zawstydzony

[Obrazek: night_vale_stamp_by_nightsnarp-d6h04m9.png]
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-12-2012, 23:14
Post: #7
RE: Jak przeżyliśmy rok 2012
Patrzcie jak to szybko zlecialo. Pamiętam, jakby to było wczoraj, jak z napięciem odliczalismy dni do premiery, a patrząc w kalendarz minęło już prawie 5 miesięcy. Szmat czasu, którego wcale nie żałuję. Bardzo dobrze, że nie ograniczamy się tylko do gry, czego doskonałym przykładem może być nasze dzisiejsze spotkanie Uśmiech

Zobaczycie, za rok to dopiero będziemy wspominać!
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
29-12-2012, 23:36 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-12-2012 23:39 przez Allissu.)
Post: #8
RE: Jak przeżyliśmy rok 2012
Te wszystkie dni spędzone w gildii, rozmowy z wami(za niedługo naprawią mi mikro Duży uśmiech) wypady ITD to były jedne z najlepszych momentów jakie przeżyłem grając w mmo, mam nadzieje że zostanę z wami jeszcze przez lata i że poznam was osobiście czego bardzo oczekuję Duży uśmiech i rzeczywiście te 5 miechów minęło niebywale szybko Duży uśmiech
Maltor pomyśl jak to będziemy wspominać jak będziemy mieć wszyscy rodziny xD

Trudno być nekromantą. Trupy nie chcą wstawać, książka kłamie

[Obrazek: 5luut3.png]

[Obrazek: BM87w.png]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-12-2012, 13:38
Post: #9
RE: Jak przeżyliśmy rok 2012
Gdyby nie ta ekipa to prawdopodobnie rzuciłbym Guild Wars'a zaraz po pierwszym miesiącu. Wspaniała gildia, zajebiści ludzie, ciekawe eventy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-12-2012, 15:09 (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-12-2012 15:13 przez Akim.)
Post: #10
RE: Jak przeżyliśmy rok 2012
...
but still tl;dr

- Jak śmiesz nie czytać moich wypocin? xD -Akim

[Obrazek: onelunasig.jpg]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości